Jak rozpoznać czy to PRAWDZIWA miłość?

Kocha…, nie kocha…
Kocha…, nie kocha…
Nie warto opierać tak ważnej sprawy na domysłach, choć niestety wiele osób to robi. Oczywiście za negatywnymi przeczuciami mogą kryć się na przykład nasze doświadczenia z przeszłości. Ktoś mógł zostać bardzo skrzywdzony, wszedł w nową relację i … no właśnie. Nie wiadomo co o tym myśleć. Z jednej strony bardzo chcemy, aby to było prawdziwe uczucie – na dobre i na złe, ale też w nasze wnętrze wkradają się wątpliwości.
Miłość przede wszystkim rozpoznaje się po zachowaniach, bo powiedzieć i napisać można bardzo dużo. Jak to się mówi:
„Papier przyjmie wszystko” (W dzisiejszych czasach bardziej sms, whats’up, messenger itp.)”
Co zatem pomaga w rozpoznaniu prawdziwej miłości? Poniżej przedstawiam zagadnienia, którym szczególnie warto przyjrzeć się w swojej relacji (lub mieć je w głowie, gdy mamy zamiar wejść w poważny związek).

Kiedy jesteś na dobre i na złe

To stwierdzenie jest wielokrotnie używane i rozpowszechniane. Można je przeczytać i usłyszeć w różnych miejscach. Dla ogromnej ilości ludzi jest to wyznacznikiem szczerego uczucia. Wszystko się zgadza. Trzeba jednak pamiętać o pewnych elementach. Mam tutaj na myśli sytuację, która gdzieś ciągle towarzyszy mi w głowie:
„Być ze sobą kiedy jest dobrze  – to żadna sztuka”
Skąd taki pogląd? Wtedy nie musimy się nawzajem do niczego przekonywać i nad niczym pracować, ponieważ cechy, sposób bycia itp., które posiada druga osoba bardzo nas przyciągają, więc praktycznie w ogóle nie trzeba się starać. Możemy się jedynie zastanawiać czy lepsze będzie wspólne wyjście do kina czy też na kolację. Jesteśmy sobą nawzajem zafascynowani.

Prawdziwa trudność zaczyna się kiedy w związku pojawiają się kłótnie i kryzysy.  W bardzo wielu przypadkach ma miejsce coś takiego jak:

„Rozczarowanie partnerem/partnerką”

Przecież było tak pięknie i wspaniale… A teraz? Coraz bardziej widać wady drugiej osoby, które zaczęły nam przeszkadzać, a wcześniej albo były niewidoczne lub bagatelizowane.

Trzeba wiedzieć, że związek ma swoje etapy. Najpierw jest faza zakochania i romantycznych początków. Po około 1,5 – 2 latach następuje przejście do fazy związku kompletnego i później przyjacielskiego (jeśli dana relacja przetrwa).

To naturalny proces. Oczywiście etapy po zakochaniu nie oznaczają nudy, a wręcz przeciwnie. Jak same nazwy wskazują jest to coś przekształcającego się w poważną formę relacji między kobietą i mężczyzną.

Okej. A co robić kiedy jest źle? Moim zdaniem w miłości chodzi o to, aby nauczyć się kochać to, co w drugiej osobie nam się nie podoba i żeby pomagać partnerowi/partnerce pracować nad jego/jej wadami.

W tym właśnie +momencie wiele związków się rozpada lub popada w kryzys. Nie każdy potrafi to udźwignąć. Gdyby to było proste, każda para byłaby ze sobą szczęśliwa całe życie. Oczywiście chciałbym być tutaj dobrze zrozumianym. Jeżeli na przykład mężczyzna jest hazardzistą, nie o to chodzi, żeby kochać jego granie w karty itd. Należy próbować pomagać mu wyjść z nałogu. Jeśli on nie chce tego zrobić, a zdrowie i nawet życie kobiety jest zagrożone, to w pierwszej kolejności trzeba zadbać o jej bezpieczeństwo. Wiadomo – trudno siłą zaciągać kogoś na terapię. Jeżeli jednak widać szansę i chęć zmiany u partnera, to należy okazać mu ODPOWIEDNIE wsparcie. Kiedy on zaczyna pracować nad nałogiem, to wspólne noszenie tego brzemienia potrafi związek umocnić.

Często powtarzam, że do tanga trzeba dwojga. Wtedy wszystko nabiera sensu i smaku. Jednostronne działania – owszem mogą zachęcić partnera/partnerkę do wysiłku. Oczywiście potrzebny jest pozytywny odzew drugiej strony, aby cały proces naprawy związku ruszył bardziej do przodu. Docelowo przecież udany związek nie polega na staraniu się tylko „na chwilę” przez jedną osobę.

Nie testuj partnera/partnerki, ale po prostu z nim porozmawiaj. Mam dla Ciebie listę 14 pytań. One otwierają oczy na wiele rzeczy. Odpowiedzi na nie sprawiają, że dowiadujemy się o sobie konkretów. To sprawia, iż lepiej się rozumiemy i dogadujemy. 
Lista jest do pobrania ZA DARMO. Kliknij w link poniżej:

14 ważnych pytań, które musisz sobie zadać będąc w związku

Kiedy miłość objawia się w postawie – nie tylko w słowach

Owszem – słowa są bardzo istotnym zjawiskiem w związku. Możemy używać ich do tego, aby budować naszą relację, wspierać partnera i wyrażać nasze uczucia. Niestety są one wypowiadane bardzo często w celu świadomego (lub nie) niszczenia związku.

Jest takie powiedzenie:

„Czyny są większe od słów i znaczą więcej”

Według mnie jest to prawda. Powiedzieć można wszystko no i? Co z tego? Wielokrotnie NIC. Tylko puste obietnice. Nie oskarżam nikogo o kłamstwo. Warto jednak wiedzieć, że ono jest następstwem egoizmu i strachu, który stoi totalnie w opozycji do dzielenia życia z drugą osobą.

„Ile trzeba czekać na zmiany w związku? Jeśli TYLKO czekasz, to długo”

Prawdziwa miłość to działanie, poświęcenie i otwartość na partnera/partnerkę. Nie da się budować związku i pracować nad nim bez ODPOWIEDNIEGO działania i determinacji.

Kiedy wychodzimy z egoizmu i budujemy empatię

Związek to miejsce dwojga ludzi, gdzie oboje mają być zadowoleni ze swojej relacji. Jednocześnie trzeba sobie nawzajem okazywać wsparcie, żebyśmy mogli po prostu stawać się lepszymi ludźmi w  różnych aspektach naszego życia (zawodowym czy też rodzinnym).

Niestety to nie jest łatwe, ponieważ dzisiejszy świat proponuje kult jednostki – coś na zasadzie:

„Bądź szczęśliwy, a jak nie to poszukaj sobie kogoś lepszego”

Dużo związków pochwala tą drogę. Szkoda, bo mam nieodparte wrażenie, że zbyt mało ludzi decyduje się na zaangażowanie w odbudowę relacji.

Trzeba pamiętać, że bardzo często negatywne wzorce przenosimy do nowego związku – wraz z całym bagażem z poprzedniego. Problemy, których chcieliśmy się pozbyć, potrafią wracać ze zdwojoną siłą.

Oczywiście nie chodzi o męczeństwo i czołganie się po tłuczonych szkłach tylko po to, aby drugiej osobie sprawić przyjemność.

Co zatem warto robić? Mądre poświęcenie i przede wszystkim dostrzeganie potrzeb partnera poprzez rozmowę, pytania prowadzą do korzyści. Po pierwsze zdajemy sobie sprawę z tego, że ukochana osoba ma swoje potrzeby (wow!) i oczekiwania. Im bardziej się w nie wsłuchujemy tym lepiej potrafimy wspólnie działać na rzecz ich realizacji. W zdrowym związku działa to w dwie strony.

Kiedy potrafimy z czegoś zrezygnować

Jak wspomniałem miłość to nie męczeństwo, ale poświęcenie się które ma na celu budowanie całości relacji. Pamiętam kiedyś taką sytuację. Moja żona co tydzień umawiała się z przyjaciółką, ale pewnego piątkowego wieczora powiedziała:

„Dzwoniłam i powiedziałam jej, że dzisiejszy wieczór chcę spędzić z Tobą”

Najważniejszy w tym wszystkim okazał się fakt, że była to potrzeba serca, a nie czas spędzony wspólnie „z łaski”. Dla mnie było to bardzo budujące. Doceniłem poświęcenie żony.

My jako ludzie chcemy czuć się ważni, doceniani i potrzebni. Jeżeli w odpowiedni sposób potrafmy zrezygnować z czegoś na rzecz dobra partnera/partnerki –  tym samym budujemy w ukochanej osobie poczucie tego, że ona/on się dla nas liczy i że związek traktujemy poważnie (nawet po latach).

Podsumowanie

Rozumiem, że każdy z nas mógłby podać swoją unikatową definicję prawdziwej miłości. Zwracam uwagę, że opieranie się tylko na uczuciach i choćby na handlu wymiennym na zasadzie – ty coś dla mnie zrobisz, a ja dla Ciebie – nie ma sensu. Są to zbyt słabe fundamenty. Powyżej opisane przeze mnie zachowania opierają się przede wszystkim na działaniu i na koncentracji na ukochanej osobie. Owszem – my sami również musimy się utrzymywać w dobrej kondycji psycho – fizycznej. Wtedy związek nawet mimo problemów, które dotykają przecież wszystkie pary, będzie mógł trwać długie lata.

Nie testuj partnera/partnerki, ale po prostu z nim porozmawiaj. Mam dla Ciebie listę 14 pytań. One otwierają oczy na wiele rzeczy. Odpowiedzi na nie sprawiają, że dowiadujemy się o sobie konkretów. To sprawia, iż lepiej się rozumiemy i dogadujemy. 
Lista jest do pobrania ZA DARMO. Kliknij w link poniżej:

14 ważnych pytań, które musisz sobie zadać będąc w związku